Upał, trudno wytrzymać nam - staruchom. A co mają powiedzieć dzieci? Dziś w ramach dobroci dla moich maluchów postanowiłam zrobić im orzeżwiający kompot z rabarbaru i jabłek. I dobrze zrobiłam, bo troje małych brzdąców wypiło ponad litr tego komporu w niespełna 2 godziny... Przepis pochodzi prosto od mojej nieocenionej Teściowej (a właściwie Świekry;) ).
Ma kilka przyjemnych cech:
- robi się go bardzo szybko (20 minut) z gotowaniem włącznie, ale bez studzenia
- robi się go również bardzo łatwo
- niewiele do niego potrzeba
- jest smaczny
- dzieci go lubią
- jest orzeźwiający (chyba dzięki rabarbarowi... )
- owoce z kompotu też są pyszne
Składniki:
- Ok 1 litra wody
- 1 pałka rabarbaru
- 1 raczej słodkie jabłko (raczej większe)
- 4 goździki
- ew. cukier do smaku
Wykonanie:
Do garnka wlewamy wodę i ją gotujemy. W tym czasie myjemy i obieramy rabarbar i kroimy na małe kawałeczki (plasterki o grubości 0,5 cm - 1 cm). I wrzucamy na wrzącą wodę razem z goździkami. Nastawiamy budzik na ok 15 min. (tyle czasu ma się kompot gotować od chwili wrzucenia tam rabarbaru). Następnie myjemy i obieramy jabłko I kroimy na ósemki lub inne lubiane przez nas kształty. I również wrzucamy do garnka.
Po 15 minutach kompot gotowy. Wystarczy dobrze schłodzić i już można napawać się jego smakiem.
(Ja dziś wrzuciłam synkowi do kubeczka 3 kostki lodu. Był zachwycony a kompot szybko stracił wysoką temperaturę).
A... przed podaniem kompotu komukolwiek dobrze jest spróbować, czy aby nie trzeba dodać cukru (Teściowa poleca cukier brązowy).
Rekomendacja chyba wystarczająca, co? ;)
No i dorzucamy akcje:
już sama nie wiem czy zrobić"Na pewno dla dzieci niewskazane są popularne latem kompoty z rabarbaru. Rabarbar zawiera duże ilości szczawianów, które powodują, że wchłanianie wapnia w organizmie staje się utrudnione. A wapń jest przecież bardzo ważnym minerałem potrzebnym do budowy kości małego człowieka. "
OdpowiedzUsuńNie znam się na tym. Ostatnio słyszałam, że te szczawiany w dużych ilościach występują bardziej w tych dużych, dobrze dojrzałych rabarbarach. a teraz - te wiosenne, ledwo co wyrosłe - mają ich mało. I że jak sie odpowiednio dba o rabarbar - o dobrą glebę pod nim, to też tych szczawianów ma mocno mniej... Ale Nie mam pojęcia jak jest naprawdę.
UsuńJak jednego dnia wypije sobie kompocik bogaty w żelazo i przez to wchłonie mu się trochę mniej wapnia, to od razu mu się kości nie odwapnią. Wszystko z umiarem ;)
UsuńO połączeniu rabarbaru z jabłkami nie pomyślałam. Wielkie dzięki za przepis! :)
OdpowiedzUsuń:) nie ma za co:)
Usuń