Pewnego pięknego dnia, ktoś (Kasia?) na fb podrzucił przepis na niebiańsko pyszną sałatkę...Opis głosił, że to sałatka z truskawek (mniam), arbuza (mniam) z sosem z białej czekolady(wow!)... Link prowadził na stronę kwestii smaku (bloga bardzo polecam).
Postanowiłam spróbować, bo opis nic, tylko zachęcał do jej spałaszowania. Wyszła niesamowita...
Dobrze dobrze, koniec ochów i achów. Przechodzimy do przepisu.
Składniki::
- ok 60 dkg truskawek
- ok 60 dkg arbuza (zważony bez skóry i pestek)
- ok 1/2 szklanki listków świeżej mięty, posiekanych
Sos:
- 8 łyżki soku z arbuza (trzeba zbierać przy krojeniu!)
- 100 g białej czekolady (1 tabliczka)
- 4 łyżeczki (prawdziwego!) płynnego miodu
- 4 łyżki soku z cytryny
- ew. 5 łyżek białego rumu
Truskawki myjemy, pozbawiamy szypułek i kroimy na kawałki (połówki/ćwiartki). Arbuza kroimy na kawałki o podobnej wielkości do kawałków truskawek. Uwaga - podczas krojenia arbuza trzeba zbierać sos do miseczki - przyda się do sosu. A. Nie chcemy w sałatce pestek.
Owoce delikatnie ze sobą mieszamy.
SOS: do garnuszka wkładamy czekoladę (najlepiej ją troszkę wcześniej pokroić). Jak tylko się rozpuści, zdejmujemy z ognia i dodajemy sok z arbuza, miód, sok z cytryny i biały rum (można rumu nie dawać, ale z rumem lepsza). Jeśli czekolada zdążyła się skawalić, można garnuszek jeszcze na chwilkę postawić na ogień i szybko rozpuścić.
Teraz niestety trzeba chwilkę poczekać, aż sos się wystudzi. Można zmienić kolejność wykonywania działań - zacząć od robienia sosu a później dopiero kroić owoce.
Sałatka gotowa. I zapewniam Was - jeśli tylko lubicie truskawki i arbuza - to jest to najlepsza sałatka owocowa jaką kiedykolwiek jedliście!
PS. taka ilość sałatki wystarczy może na 6 może 8 osób... Wszystko zależy od żarłoczności gości ;)
Polaczenie arbuza, truskawek i czekolady na pewno jest przesmaczne. Super pomysl na salatke.
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować bo brzmi ciekawie i oryginalnie :)!!
OdpowiedzUsuńDorotko,a udałoby Ci się znaleźć przepis na cudowne ciasto z truskawkami, które jedliśmy kiedyś u Was na imprezie (chyba jeszcze w Hornówku), które zrobiła jedna z Twoich sióstr. Ciacho było cienkie,z bezą, jeszcze ciepłe i rozeszło się w 3 sekundy!!! Potem próbowałam gdzieś wyszukać w internecie przepis na coś podobnego, ale nie znalazłam. Buziaki!!