- oliwa
- 1 cebula
- szczypta gałki muszkatołowej
- ok. 1 l wody
- natka pietruszki
- szczypta kozieradki
- 1 łodyga seelera naciowego
- 5 łyżek ryżu
- 4 małe ziemniaki
- 1 mała marchewka
- 1 mała pietruszka
- 1 duży por
- 3 liście laurowe
- 3 ziarna ziela angielskiego
- sól do smaku (dałam ok. 1 łyżeczki)
- natka pietruszki
Wykonanie:
Do garnka wrzucamy wszytko w kolejności wymienionej w składnikach (dlatego tak dziwnie są napisane).
Czyli tak:
Do garnka wlewamy oliwę, podgrzewamy, wrzucamy pokrojoną drobno cebulę. Gdy się zeszkli dodajemy gałkę i zalewamy ciepłą wodą. Po chwili dodajemy natkę pietruski, kozieradkę, ryż, ziemniaki i marchewkę pokrojone w kostkę. Pietruszkę i seler w całości - by dało sie później wyjąć (można tez pokroić i zostawić - ja pietruszkę zostawiłam w zupie). Na koniec dodajemy drobno pokrojony por, liście laurowe, ziele angielskie i sól. Jeśli zupa jest zbyt gęsta, należy teraz dodać do niej jeszcze trochę ciepłej wody.
Zupa gotuje się ok. 30 minut na małym ogniu - aż ryż będzie naprawdę mięki.
Na koniec można zupę przetrzećAle nie trzeba :) Polecam posypać natką pietruszki - dla pięknego efektu i smaku.
Pyszna, gęsta, lubię takie :)
OdpowiedzUsuńW kategorii zupakrem jest u mnie naprawdę bardzo wysoko!
Usuńświetna, z porów bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuń