Składniki:
- 500 g mąki orkiszowej
- 30 g świeżych drożdży / 7g drożdży suszonych
- ew. 2 łyżki ciepłego mleka (do rozrobienia drożdży)
- 1 łyżeczka płynnego miodu
- 2 łyżeczki soli
- ok 380g letniej wody
- garść słonecznika
- garść siemienia lnianego
- garść sezamu
- garść płatków owsianych
- tłuszcz + ziarna / płatki do wysypania blaszki
Wykonanie:
(Jeśli masz świeże drożdże) W małym naczyniu wymieszać drożdże, miód i ok 2 łyżki ciepłej wody (lub mleka). Odstawić na chwilkę w ciepłe miejsce.
Do miski wsypać mąkę, sól, ziarna oraz płatki owsiane, dolać zaczyn (przy drożdzach suchych wystarczy wsypać drożdże i miód bezpośrednio do mąki) oraz ciepłą wodę. Całość porządnie wymieszać. Można troszkę wyrobić. Powinna powstać gęsta, ale jednocześnie lejąca się masa.
Odstawić na ok 1/2 godziny do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (albo do czasu, gdy podwoi swoją objętośc).
Po tym czasie jeszcze raz wymieszać, przelać do wysmarowanej tłuszczem i posypanej ziarnami blaszki. Odstawić jeszcze na ok 15 minut.
Piec rozgrzać do 200st (góra dół) i piec do 40 minut, po tym czasie chleb wyjąć i jeszcze 10 minut piec na kratce.
Prawdopodobnie można chleb piec krócej. Ale to już zależy od piekarnika. Mówią, ze chleb jest gotowy, gdy postukany od dołu wydaje głuchy dźwięk .
Coraz częściej spotykam przepisy z wykorzystaniem mąki orkiszowej. Jest zdrowsza od pszennej, ma fajny orzechowy posmak, a wypieki z niej są świeże przez dłuższy czas. Świetnie nadaje się zarówno do pieczywa, jak i do wypieku ciastek i ciast. No a ten chlebek wygląda bardzo apetycznie i jak dla mnie, skórka jest w sam raz (im grubsza tym lepsza). Bezwzględnie muszą wypróbować przepis, bo jednak domowe pieczywo nie ma sobie równych i praktycznie znika niemal od razu po wyjęciu z piekarnika : )
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń