Składniki:
- 200 g wiórków kokosowych
- 50 g masła
- 3/4 szklanki cukru
- 2 białka
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Masło rozpuścić w rondelku, dodać cukier, wymieszać. Poczekać aż się rozpuści. Dodać wiórki - masę wymieszać - uwaga - gęste! Przestudzić.
Białka ubić na sztywno (białek nie da się"przebić", nie ma strachu), pod sam koniec ubijania dodać mąkę ziemniaczaną.
Delikatnie wymieszać masę kokosową z białkami.
Ciasteczka układać najlepiej na pergaminie łyżeczką.
Piec ok 15 min w 180st. Po wyjęciu z piekarnika trzeba dać ciasteczkom chwilkę przestygnąć, by stężały i dopiero wtedy zdejmować.
bardzo lubię ta ciasteczka, babcia mi takie piekła:d
OdpowiedzUsuń:):)
Usuńmniam, mniam;)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl na nadmiarowe bialka!
OdpowiedzUsuń:)
Milo, ze znalazlas czas na udzial w akcji mamowej na Mikserze.
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
Uwielbiam to co kokosowe oj... :)
OdpowiedzUsuńno. ja też...
UsuńKokosanki pychotka :) ja dziś robię z ciasto cytrynowe z kokosem :) Kocham kokos:D
OdpowiedzUsuńKokosanki, super ciastka, bardzo je lubię. Na zdjęciach wyglądają przepysznie. Gratulacje.
OdpowiedzUsuń