środa, 12 czerwca 2013

Kopytka z pokrzywą

Dziś taki mały, wpis... Właściwie - chcę pokazać co zrobiłam ostatnio dzieciakom (i sobie) na obiad. Inspirowana myślami mojej Teściowej - postanowiłam dzieciom zapodać trochę pokrzywy. Kto jeszcze nie wie jak cudowną rośliną jest nasza poczciwa pokrzywa, niech sobie poczyta choćby tu.

A oto co podałam na obiad:



Przepis jest prościutki. Robimy ciasto na kopytka (tu zapraszam po przepis podstawowy)
A następnie dodajemy garść posiekanej pokrzywy. Ja dałam suszoną, bo nie miałam świeżej - taka byłaby jeszcze lepsza. 
Taka pokrzywa nadaje specyficzny smak, ale jest on bardzo delikatny. A dodatkowo myślę, ze kopytka zyskują na ciekawym wyglądzie. 

Polecam szczególnie tym, którzy walczą z niedoborem żelaza! 

Smacznego!

Zielnik Kuchenny 2013

2 komentarze :

  1. Rzeczywiście fajny sposób na przemycenie niesamowicie zdrowej rośliny do jadłospisu, zwłaszcza dzieciom.
    Dziękuję za udział w mojej akcji.
    Pozdrawiam,
    Moje Kulinarne Rozterki

    OdpowiedzUsuń