Ostatnia choroba upłynęła nam pod literką C jak cebula i czosnek. A to z tej prostej przyczyny, że jak dzieciaki się pochorowały, to w domu nie było ani jednego buraka, by dzieciom coś wspomagającego zrobić (czytaj nasz podstawowy sposó na kaszle i katary -
sok z buraka).
Poza tym... coś mi mówiło, żę trzeba jakiejs innej broni tym razem spróbować. Sięgnęłam więc tym razem po "Leki z bożej apteki" i poszukałam tam znanego chyba wszystkim przepisu na syrop z cebuli. I pomyślałam, że w sumie nie wiem jak go najlepiej zrobić...
I dobrze - bo tu w przepisie dodatkowo był czosnek, który wspomaga organizm w walce z chorobą. Wiadomo. W każdym razie odgwizduję sukces kuracji - dzieciaki kaszlały 1-2 dni. Teraz ewidentnie z choroby wychodzą :)
(oczywiście poza sokiem z cebuli stosowaliśmy inne nasze chwyty, ale już standardowe dla nas w każdej chorobie). Dość opowieści. Polecam wszystkim - choć może nie jest to najpyszniejsza rzecz na świecie...
Składniki:
1 cebula
1-2 ząbki czosnku
miód / cukier trzcinowy / cukier
Wykonanie
Do słoika wkładamy warstwami - cebulę i czosnek pokrojone w cienkie plasterki i zasypujemy cukrem / zalewamy cienką warstwą miodu. Następnie słoik zakręcamy i stawiamy w ciepłym miejscu na ok 3 godziny. Po tym czasie cebula puszcza sok.
Podawać dzieciom wielokrotnie w ciągu dnia (co 2-3 godziny).
Następnego dnia można zrobić następny. (Nigdzie nie znalazłam informacji ile taki syrop może stać. Na szczęście nie miałam z tym problemu bo słoik na wystarczał na 1 dzień.).
Zdrowia dużo wszystkim życzę!
bardzo dobry przy przeziębieniach:)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam
UsuńPodobno dobry, ale ja go nie mogę, aż mnie odrzuca. U mnie gości równie paskudna nalewak z czosnku na spirycie.
OdpowiedzUsuńZ okazji jutrzejszego Międzynarodowego Dnia Pizzy zapraszam na Fit Pizzę, czyli dietetyczną pizzę na pełnoziarnistym spodzie ;)
OdpowiedzUsuńwww.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam!:)