W każdym razie - dla fanów soczewicy - zupa idealna. Smaczna, szybka i łatwa. Gruzińska zdaje się tylko z nazwy, ale .... nazwać jakoś trzeba, więc powtórzyłam za autorką Lepszegosmaku.
Składniki (na ok 10 porcji)
2 duże cebule
4 ząbki czosnku
4 marchewki
1 łyżeczka suszonej kolendry
1 łyżeczka kurkumy
1/2 kg zielonej soczewicy (oryginalnie była żółta)
2l. wywaru z warzyw
5-6 łyżek oliwy / innego tłuszczu
sól, pieprz
Dodatkowo do podania - suszone pomidory, śmietana, grzanki
Wykonanie:
Cebulę i czosnek drobno siekamy i lekko podsmażamy na oliwie.
Dodajemy utartą na dużych oczkach marchewkę, kolendrę i kukrumę. Na koniec opłukaną soczewicę. Podsmażamy całość chwilkę a następnie zalewamy wywarem.
Gotujemy około 30 minut - aż soczewica zmięknie.
Następnie przecieramy zupę przez sito (to dość męczące ale znacznie poprawia jakoś zupy - samo utarcie zostawia twarde łuski soczewicy, przez co zupa nie jest kremem tylko breją).
Na koniec doprawić solą i pieprzem - do smaku.
Podawać z suszonymi pomidorami. Można też dodać grzanki lub śmietaną - albo wszystko na raz - zależnie od gustu.
Smacznego!
wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńJa zieloną soczewicę gotuję z grzybami i podaję z ryżem i mięsem. Do zup zawsze używałam czerwonej (żółtej). Muszę spróbować zrobić zupę na bazie zielonej, bo one różnią się mocno w smaku.
OdpowiedzUsuńMoże najpierw spóbuj żółtą, jak polecali. ? Mi kiedys lekarka kazała dzieciom na początek zieloną dawac.. nie pamiętam juz dlaczego, ale tak w tym trwam... ;)
Usuń