W końcu znalazł się czas i mama crumble zrobiła. No i wyszło absolutnie przepyszne! A później zdażyło się i tak, że i ja je robiłam - pod ścisłe dyktando mistrza! I też wyszło przepyszne. Więc ogłaszam - deser ten jest po prostu obłędnie pyszny!!!
Składniki:
- śliwki mrozone lub świeże
- 1szklanka maki
- 1 szklanka ciemnego cukru
- 1/2 kostki masła tzn 100g
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 szklanki otrebów owsianych
Wykonanie:
Śliwki rozłożyć na dnie formy do tarty lub w innych żaroodpornych naczynkach (kokilkach). Świeże trzeba przepołowić i wyjąć z nich pestkę, a mrożone - po prostu ułożyć.
Z pozostałych składników zrobi kruszonkę, czyli:
na stolnicę wyłożyć mąkę, cukier, masło, cynamon, otręby a następnie dużym nożem tak długo siekać, aż wszystko się dobrze wymiesza na w miarę spójną masę. Nie zagniatać!
Posypać ciastem śliwki i przyklepać je.
Następnie piec w piekarniku o temp. ok. 180st.C ok 1 godziny (w przypadku śliwek mrożonych) ok 45 minut (w przypadku śliwek świeżych)
Podawać na ciepło. Można dodać bitą śmietanę lub lody śmietankowe.
Dietetyczne i pyszne. <3
OdpowiedzUsuńhm.. nie wiem czy takie dietetyczne... bo cukru jednak trochę w tym jest. Prawda - że brązowy..
UsuńAle PYSZNE zdecydowanie
Mniam, nie ma jak crumble :)
OdpowiedzUsuńoj tak.... :)
OdpowiedzUsuń