Składniki:
- 1 cebula
- oliwa z oliwek (ok 1 łyżki)
- 1/2 łyżeczki cukru
- szczypta soli
- 2 szklanki groszku (mrożonego)
- 1 szklanka ziemniaków (obranych i pokrojonych w kosteczkę).
- Przyprawy (sól, pieprz, majeranek, gałka muszkatołowa, ziele angielskie, .... )
- ew. dymka
Wykonanie:
Cebulę obieramy, kroimy w miarę drobno i podsmażamy lekko (ma być lekko zeszklona). (Aby się ładne zeszkliła dobrze jest lekko ją posolić). Ja to podsmażałam od razu w garnku docelowym - by mniej naczyń brudzić.
Następnie do garnka wrzucamy ziemniaki i groszek i zalewamy wodą - tak by warzywa były przykryte ok 1 cm wody i gotujemy ok 20 min na małym ogniu. Jest to o tyle ważne, że gotujemy tę zupę bez przykrycia gdyż podobno groszek traci kolor pod przykryciem. Mówię "podobno" bom sama tego nie sprawdziła. Pod koniec gotowania dodajemy przyprawy.
Dobrze do tego gotowania dorzucić dymkę - odda nam ona swój kolor do zupy - co wzmocni naszą zieleń :)
Na koniec wyjmujemy dymkę i przecieramy zupę. Niestety samo przetacie zupy blenderem nie zapewnia sukcesu - trzeba jeszcze przez sitko ją przetrzeć, gdyż groszek zostawia niesympatyczną skórkę w zupie... (pocieszenie jest takie, że nie zajmuje to zbyt wiele czasu :) )
Koniec pracy. Zupa gotowa. Można podawać sote, albo ze śmietaną. Jak kto lubi może dodać ptysie lub grzaneczki. I nawet nie muszę Wam życzyć "Smacznego", bo wiem, że zupa będzie smaczna. !
ps. ja na 2 osoby dorosłe + 3 dzieci zużyłam całą torebkę groszku + ok 5 średnich ziemniaków.
Dodaj się do akcji na Mikserze! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńchętnie dodam...ale do której akcji... ?
UsuńDopiero zauważyłam "mój" przepis:) Ja jeszcze koperku dodaję na koniec, ale muszę spróbować Twojej wersji z majerankiem!
OdpowiedzUsuńto nie od Ciebie był ten majeranek.. to nieźle.. ;) zaraz dodam i koperek!
UsuńZupka faktycznie smaczna, zobaczymy tylko czy Madziuni posmakuje. A dlaczego piszesz, że to zupa na jeden dzień?
OdpowiedzUsuńCieszę się:) A na jeden dzień - tylko ze względu na ilość. Jest jej na moje potrzeby nie za dużo, a jest smaczna, wiec dzieciaki proszą o dokładki. Jeszcze nigdy mi na drugi dzień nie została.
UsuńNiestety Madzi nie smakowała :-(
Usuń