piątek, 20 lipca 2012

Kompot czereśniowy



Tegoroczny kompot czereśniowy jest dziełem mojej mamy i moich siostrzenic.
Z opowieści wiem, że wyglądało to tak:
Mama umyła czereśnie i podała dziewczynkom na durszlaku (bo jeszcez obciekały).
Podała im również wcześniej wyparzone słoiki a dziewczynki pracowicie powrzucały czereśnie do wszystkich słoików.
Następnie - już mama - zalała gorącym syropem i zakręciła.
Pozostało tylko zapasteryzować (przez 20 min w garnku na najbrudniejszej ściereczce) osuszyć i odstawić do schowka.
To się nazywa najwygodniejsza forma wykonania kompotu, co? ;)

Dla porządku składniki:
  • Czereśnie 
  • cukier (1cz)
  • woda (1 cz)
  • słoiki i nakrętki wyparzone w piecu
Syrop do zalania robi sie tak, ze na 1 litr wody wrzuca się 1 kg cukru i gotuje. Po zagotowaniu syrop gotowy jest do zalewania owoców. :)

Smacznego!
W czereśniowym raju

1 komentarz :

  1. A ja włśnie zostałam takim obdarowana przez mamę mmm.....pucha ::)

    OdpowiedzUsuń